Wielki powrót i (nieco świąteczny) wiejski dom

 

Rysowanie, projekty DIY, odnawianie starych mebli, gotowanie - każdej z tych czynności przez ostatnie 1,5 roku towarzyszyła myśl, że chciałabym się tym z Wami podzielić. Naprawdę nie byłam w stanie dłużej czekać, więc zakasałam rękawy i zafundowałam blogowi mały "tunning". Tak na dobry, NOWY początek. Od tego momentu postaram się dostarczać Wam ciekawe i naprawdę przydatne treści, więc mam nadzieję, że będziecie chętnie tu zaglądać :)

   Na rozgrzewkę po długiej przerwie, chciałabym Wam pokazać kilka klimatycznych zdjęć z naszego "wiejskiego" domu, który stoi u podnóża Gór Świętokrzyskich, w małej miejscowości, oddalonej 25 km od Kielc.
   Kiedy 1,5 roku temu po raz pierwszy przekroczyłam próg tego domu byłam szalenie podekscytowana :) Spokoju nie dawała mi jedna myśl:  "Tu jest tyle do zrobienia! W końcu te wszystkie kłębiące się w mojej głowie pomysły i obrazy znajdą swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości!". Taki dom był moim marzeniem od lat :)
  Od tamtego dnia dom znacznie się zmienił, ale nadal (na szczęście!) jest mnóstwo do zrobienia. Wprowadzanie zmian jest fantastyczną zabawą i sprawia nam ogromną przyjemność. Staramy się utrzymać całość wystroju w stylu angielskim wiejskim z elementami stylu skandynawskiego. Ma być ciepło i przytulnie. Ma być hyggeligt :)
Z pewnością będę Wam na bieżąco pokazywała wszystkie zmiany :) Bądźcie czujni!

Ps. Tęskniłam :)

Ściskam,
Aleksandra