Motywacja
Każdy z nas jej potrzebuje. W pracy i w życiu codziennym. Do nauki, do sprzątania, do uprawiania sportu, albo do pisania bloga. Motywuje nas dobre słowo, osiągane efekty lub po prostu potrzeba rozwoju. Trudno wyobrazić sobie życie bez niej.
W ostatnim czasie trochę brakowało mi motywacji do pisania na blogu. Jednak w święta, podczas rodzinnego obiadu odbyłam bardzo motywującą i inspirującą rozmowę z pewną sympatyczną kobietką :) Dzięki niej poczułam, że tak naprawdę bardzo mi brakuje spotkań z Wami na blogu. Poza tym w mojej głowie pojawiło się mnóstwo pomysłów na domowe przemiany i nie mogę zachować ich tylko dla siebie ;) Bądźcie więc czujni i zaglądajcie tutaj!
A Wy w jakich dziedzinach życia potrzebujecie motywacji? I jak udaje się Wam ją znaleźć? Liczę na Wasz głos w tej kwestii ;)
Uściski,
Aleksandra
Dzień dobry,
OdpowiedzUsuńoj tak, tak motywacja to ogromny skarb.
Wiem coś o tym, bo ostatnio "opadły mi skrzydła" - nie mam motywacji przy bieganiu - takim dla zdrowia, nie dla figury.
Dla mnie chyba największym "kopem" jest poczucie wstydu - przed sobą przede wszystkim.
pozdrawiam stęskniona nowych postów!
Pozdrawiam,
K.
Ja zaczynam blogować już trzeci raz:)))
OdpowiedzUsuńI Ty znajdziesz swoją motywację!
Zapraszam na nowego bloga ,do nowych wnętrz!
grey-home.blogspot.com
Pozdrawiam Patti
Oj tak, motywacja się przyda. Lada dzień sama wrócę do blogowania, w dodatku polsko-niemieckiego.
OdpowiedzUsuńNajwiększą motywacją jest chyba systematyczność i metoda małych kroczków... :)
motywacja, wytrwałość i inne "takie tam niezbędniki" ... ;) ...aż do efektów
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=ERvyBjKdMUo
motywacja jest bardzo ważna, na napędza mnie do robienia różnych rzeczy....choc .zastanawiam co mnie motywuje do prowadzenia bloga....komentarze są miłe ,ale częściej jest ich mało niz dużo...a bloga i tak prowadzę :-),chęćpokazania i sprzedania swoich prac-tez odpada...mieszkam w Grecji i tu sprzedaję swoje wytworki, ludziom , którzy nawet nie maja pojęcia o tym polskim blogu,większych przyjaźni też nie nawiązałam, z racji mojego miejsca zamieszkania , nie mam nawet mozliwości spotykania się z innymi blogowoczkami....Wychodzi na to ,ze blog to coś co nie wymaga motywacji....więc pewnie jest przyjemnością....do nich motywacja nie jest potrzebna :-)Pozdrawiam serdecznie.Jowita.
OdpowiedzUsuńDo pisania bloga na pewno.. Początki są bardzo ciężkie.. Bo przecież chcemy pisać dla kogoś a nie tylko dla siebie.. Ja zaczynam i idzie mi to jakoś tak opornie.. W sumie motywacja to ważna sprawa, bez tego jakoś nic mi nie idzie ;)
OdpowiedzUsuńPS. Piękny pokój i fajny kotek :-)
Oj tak, motywacja to ważna rzecz. Czasem jej brakuje i wszystko stoi w miejscu. Wystarczy jednak nieco sobie odpocząć, aby wróciła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
motywację to ja mam. tylko czasu brakuje...
OdpowiedzUsuńTen 'zmotywowany' kot mnie rozwalił ! Mnie 19 dnia nowego roku jeszcze motywacja nie opuściła, zobaczymy co będzie dalej.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
Ja mam taką samą motywację jak ten kot - "Co masz zrobić dziś zrób pojutrze, będziesz miał 2 dni wolnego" :)
OdpowiedzUsuńGrunt to dobra motywacja, z nią wszystko jest możliwe :) a zdjęcie z kotem po prostu mnie rozczulił, chyba zapiszę je sobie na dysku ;)
OdpowiedzUsuńSuper, wiosenny klimat już :) A kotek uroczy.
OdpowiedzUsuńBez motywacji nie jesteśmy w stanie osiągnąć praktycznie niczego. Tylko dzięki niej można osiągnąć wiele tym samym coraz bardziej się motywując :)
OdpowiedzUsuńDzięki odpowiedniej motywacji wszystko może stać się łatwiejsze. Niestety często ona umyka i wtedy dużo rzeczy się sypie ale warto cały czas ją szukać w sobie :)
OdpowiedzUsuńBardzo motywujący wpis. Warto ciągle się motywować i zdobywać określone cele.
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj gubię motywację podczas porządków :)
OdpowiedzUsuńTo normalne, że człowiek raz na jakiś czas czuje się zagubiony i brakuje mu motywacji. Najważniejsze to stale szukać ją i dążyć wytrwale do wyznaczonych celów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia. Kot widzę, że lubi być fotografowany :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBez motywacji ani rusz w życiu.
OdpowiedzUsuńJa motywacji potrzebuję nieustannie chyba żeby ćwiczyć, to rzecz, której pragnę ale samemu nie umiem się za nią zabrać. Mnie natomiast nie motywuje efekt jaki to może przynieść, a przeciwnie skutki jakie mogą się dziać bez jakiejkolwiek aktywności fizycznej. :)
OdpowiedzUsuńJeśli stale mamy jakąś motywację to ogólnie żyje się lepiej.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Kot najlepszy :)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuń