Balkon w rozkwicie :)
Witajcie!
Dzisiaj nie będę się za bardzo rozpisywać. Mamy piękne lato i lepiej czas pożytkować na inne przyjemne czynności ;) Właśnie dlatego też ostatnio rzadziej tutaj bywam... Mam nadzieję, że się nie gniewacie na mnie za to i mimo wszystko zaglądacie tu od czasu do czasu.
Kilka (albo kilkanaście) postów temu pokazywałam Wam fragmenty mojego balkonu. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać jak wspaniale rozwinęły się i zakwitły wszystkie roślinki, które wiosną sama posiałam i od tamtej pory nieustannie pielęgnuję. Miłego oglądania!
Rozmaryn i cząber
Ostre papryczki
Nagietki
Plażowiczka ;)
Melisa i mięta
Nasturcja
Do następnego razu!
Aleksandra :)
Pięknie i pachnąco ;)
OdpowiedzUsuńja dziś po pracy biegnę na rynek/targ po kwiaty na balkon :)
Miłego poniedziałku, Anna
Świetny patent z tymi patyczkami po lodach. Przyjemnie tam masz :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńMiałam ten sam pomysł z patyczkami, od jakiegoś czasu zbieram je na potęgę. Kwiatki, ziółka pięknie rosną. A fotel pasuje mi do wakacyjnego stylu jaki wprowadzam do domu, zajrzyj, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudowny balkon. patyczki w doniczkach rewelacja!
OdpowiedzUsuńOla toż to prawdziwy ogród:) Gdzie kupiłaś nasionka tych ostrych papryczek, one mają jakąś specjalną nazwę? Bo ja uwielbiam takie smaki i chętnie bym sama zasadziła:)
OdpowiedzUsuńale cudne ziółka masz! :) wspaniały balkon...
OdpowiedzUsuńmiłego dnia:)
Cudna ta plażowiczka :) Podziwiam za rękę do roślinek, wszystko pięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńpięknie Ci roślinki rosną,ja jakoś nie mam ręki do ziół..
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie kwitną Ci roślinki :)
OdpowiedzUsuń