Biel i błękit
Witajcie,
Dzisiaj w stolicy jest wyjątkowo piękna pogoda. Błękitne niebo, po którym przemykają pojedyncze białe obłoczki to widok, który wprost uwielbiam :) Podziwiając ten piękny obraz wpadłam na pomysł stworzenia tego posta.
Bardzo lubię biel i błękit, zwłaszcza we wnętrzach. Biel może być czysta lub złamana, błękit zaś zdecydowanie chłodny. Podkręcone wikliną nadają pomieszczeniom wakacyjny, nadmorski klimat, trochę w stylu Hampton. I do takiego efektu, szczególnie w salonie będę dążyła :) Tym czasem na blogu przegląd błękitów w moim mieszkaniu...
I na balkonie... :)
A Wy lubicie to połączenie kolorów?
Pozdrawiam słonecznie,
Aleksandra
Ps. Odezwę się w weekend majowy :)
U nas też słonecznie, udanego weekend majowego :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie akcenty w domu, bo kojarzą mi się z plażą i słodkim leniuchowaniem, ;)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w niebieskim, szarym białym i granacie. To wszystko pochodne kolory. Styl Hampton tez zawita niedługo i u mnie , bliżej lata, teraz póki co cieszę się wiosną, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak, lubię,...bardzo klimatyczne fotki
OdpowiedzUsuńpodzielam Twój entuzjazm co do takiego połączenia kolorystycznego :) do tego jeszcze drewno z odzysku lub z umiarem dawkowane czerwone akcenty i jestem na wiecznych wakacjach :P
OdpowiedzUsuńdlatego bardzo lubię, tak popularne teraz wnętrza, urządzone w stylu marynistycznym
Pozdrowienia, Basia
To zdecydowanie jedno z moich ulubionych połączeń kolorystycznych, jest bardzo letnie :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj pogoda wyjątkowo nas rozpieszcza i jest pięknie w stolicy, to prawda :)
OdpowiedzUsuńNiebieski i turkus przywodzą mi na myśl lato,a to chyba za sprawą stylu marine i morza,które uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Lubię niebieski, szczególnie rozbielony taki...śliczne zdjęcia, pokaż wiecej balkonu.....:)
OdpowiedzUsuńHola, very lovely home!!
OdpowiedzUsuńHugs