Kredens w jesiennej odsłonie


 


Jakiś czas temu postanowiłam zrobić mały bałagan w kredensie, który stoi w naszym salonie. Znudziły mi się idealne rządki kieliszków i filiżanek. Przekładając zgromadzone skorupy chciałam uzyskać efekt podobny do tego, który widziałam na skandynawskich blogach czy w katalogu IKEA. Miało być swobodnie i trochę vintage. Myślę, że do ideału jeszcze daleka droga, ale chyba idę w dobrym kierunku ;) Może jest zbyt pastelowo? Trochę tak, ale nie chcę pozbywać się niczego, bo lubię te klamoty. Niektóre z nich są nawet "prawie" vintage ;) 




 Kubeczek bez ucha, ale za to z jelonkiem Bambi jest prawie w moim wieku ;) 
Oprawiona w ramkę pocztówka z różami, to też wiekowa pamiątka. Dostałam ją od Prababci na imieniny, jak miałam może ze 3 lata. Rozczulają mnie wypisane na niej równym pismem życzenia.





A tu moja ostatnia zdobycz :) 
Zestaw 4 talerzyków firmy Magpie, upolowanych w TK Maxie za 19,99 zł ;)


Rok temu, także w TK Maxie, kupiłam puszkę Magpie z identycznym jelonkiem jak na talerzyku ;)


A jeśli chcecie zobaczyć jak witryna wyglądała kiedyś, to zapraszam do tego posta:

Komentarze

  1. Baaardzo mi się podoba nowa odsłona kredensu :)
    Takie pamiątki jak kubeczek i pocztówka to największe skarby! :)
    A talerzyki przecudne! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kredens prezentuje się niezwykle uroczo.Zdjęcia takie ciepłe i miłe oku.Wszystko pięknie dobrane i ład jaki panuje urzeka mnie.Zaraz zaczytam się głębiej w bloga i dołączam do obserwatorów, bo widzę tu całą górę inspiracji.Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że dołączyłaś do obserwatorów :) Zapraszam o każdej porze dnia i nocy! Dziękuję także za miłe słowa :)
      Pozdrawiam,
      Ola

      Usuń
  3. Świetny kredens a w teraźniejszej wersji i ustawieniu chyba bardziej mi się podoba . Wtedy wydawało się zbytnio uporządkowane ;p
    Banerek jesienny widzę :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie takie same odczucia miałam - za duży porządek! ;)
      Wreszcie się zmobilizowałam i zmieniłam ten banerek ;)
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  4. Generalnie te katalogowe kredensy to często niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. A u Ciebie widać i piękno, i szacunek do pamiątek, i oryginalność, i funkcjonalność. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marta :) A to fakt, że w katalogowych kredensach leżą czasami dość dziwne przedmioty... ;)
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  5. Wspaniała zawartość kredensu - jak dla mnie idealna:)
    Kubeczek wywołał uśmiech- niemal trzydzieści lat temu dla takiego porzuciłam butelkę ze smoczkiem- wtedy "modne" były takie trzyczęściowe komplety- talerzyk, miseczka i kubeczek- mój zestaw był z króliczkiem, ale kształt identyczny. Dziś kubeczek też już bez uszka, a ze wszystkiego korzysta moja córeczka, gdy jedziemy do moich Dziadków:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe,pamiętam te komplety bo i ja miałam taki z królikiem ;p

      Usuń
  6. ja z jelonkiem ma mcały komplecik talerzyk miseczka tez w moim wieku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Talerzyk też mam, ale miseczki nie pamiętam....Muszę rodziców podpytać ;) Może była tylko ją zbiłam ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Witam nie chcialaby pani odsprzedac kpl.z jelonkiem bambi dokladnie takiego szukam.Pozdrawiam

      Usuń
  7. Podoba mi się twój bałagan z jelonkiem:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha dzięki :) U mnie jesienią jelonki to must have ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Fajne sa takie pamiatki !!!!! Bezcennne !!!!!!
    Fajnie wygląda Twoja witrynka. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Pamiątki mimo że lekko wybrakowane, to faktycznie dla mnie bezcenne.
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  9. Uwielbiam ogladać wnętrza witryn i szafek.Już kiedy byłam dzieckiem, podczas odwiedzin u babci lubiłam otwierać szafki i ogladać ich zawartość....same skarby ;-)Fajny efekt uzyskałaś przestawiajac ceramike i szkło.....wczesniej wyglądało"zbyt porządnie";-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to ja miałam dokładnie tak samo jak Ty. W taki sposób właśnie wyłudziłam od Babci ten zestaw filiżanek w różyczki ;) Powtarzałam jej, że mi się podoba od wielu lat, aż w końcu mi go podarowała ;)
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty