Kuchenne obrazki
Witajcie moi Drodzy!
W ostatni weekend pstryknęłam tylko kilka skromnych zdjątek. Sobota upłynęła głównie pod znakiem sprzątania. Wyszorowałam kuchnie wzdłuż i wszerz. W międzyczasie udało mi się też upiec moje pierwsze brownies ;) W niedzielę z kolei pół dnia spędziliśmy na zakupach. Wreszcie, po długich mękach udało nam się zakupić żyrandol do salonu :) Miał być w klasycznym stylu, pięcioramienny, z materiałowymi kloszami, a jest... no cóż, zupełnie inny :) Ale bardzo nam się podoba. Dzisiaj będziemy go wieszać. Już się nie mogę doczekać!
Ostatnio czasu na zaglądanie do jakichkolwiek sklepów z pierdołami do domu zupełnie brak :/ W związku z tym w domu pojawia się też mniej nowych przedmiotów... W zamian staram się tworzyć nowe dekoracje z tego co już mam - ach ta kreatywność ;) Najświeższa produkcja to obrazki w kuchni (w właściwie aneksie kuchennym). Jedna ramka już wcześniej wisiała na ścianie, więc wymieniłam tylko obrazek. Drugą, małą ramkę po prostu postawiłam na blacie, opierając o ścianę. Obydwa obrazki znalazłam w internecie. Mam podobnych jeszcze z pięćdziesiąt, więc pewnie co jakiś czas będę je wymieniać :) A swoją drogą... ciągle mnie zadziwia to, jakie wspaniałe pomysły można znaleźć w sieci i jak niewielkim kosztem wprowadzić je do własnego otoczenia. Rozglądajcie się uważnie, inspiracje są wszędzie!
Jeśli tylko zechcecie, to podam Wam przepis na to cudowne brownies :)
Posiałam też rzeżuchę. Śmierdzi w całym domu :)
Oczywiście nie mogło też zabraknąć weekendowych przytulanek :) Zanim Mila ułożyła się na moim boku, przez kilka minut chodziła ode mnie do Artura, nie mogąc się zdecydować komu ogrzewać kości...Widać stwierdziła, że ja bardziej tego potrzebuję ;)
Pozdrawiam Was ciepło!
Aleksandra
fantastyczne te obrazki! sama bym takie chciała:) francuskie makaroniki...mmmm:)
OdpowiedzUsuńno i ostatnie zdjęcie świetne! pozdrowienia:)
Tak to prawda, kreatywność dobra rzecz !!!!
OdpowiedzUsuńCzekam na żyrandol, pozdrawiam
"Olek" zadziwia mnie za każdym razem :)
OdpowiedzUsuńObrazek jest fantastyczny!!! A brownie obłednie wygląda:-)
OdpowiedzUsuńSłodko< pieknie!!!!!
OdpowiedzUsuńA Twój kiciuś jest cudowny!!:)))
Jestem ciekawa żyrandola bo też jestem na kupnie :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńbędzie mi bardzo miło jeśli dołączysz do link party u mnie na blogu:
www.speckled-fawn.blogspot.com
Nie ma to jak kreatywność - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńświetne te obrazki :) kota wie, że u pańci najwygodniej :D
OdpowiedzUsuńJak słodko :) Obrazek z bezami jest naprawdę piękny. Latem mam w planach mały remont kuchni, więc na pewno skorzystam z Twojego pomysłu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam brownies, a poster z makaronikami jest rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuń