Urodzinowy weekend i grzybobranie

Witajcie Kochani!

  Mamy jesień pełną gębą :) Miniony weekend był wyjątkowo ładny i mam nadzieję, że optymistyczne prognozy pogody na najbliższe 2 tygodnie się sprawdzą. Jeśli tak to wreszcie będziemy mieli Złotą Polską Jesień :)
  Weekend, który się skończył, był dla mnie bardzo miły. W niedzielę obchodziłam urodziny, a moja Siostra miała je kilka dni przede mną, więc były powody do świętowania. Oczywiście nie byłoby świętowania bez grzybobrania ;) Dlatego w sobotę przed południem (zdecydowanie nie jesteśmy porannymi grzybiarzami) spakowałam koszyk ze smakołykami i ruszyliśmy w las. Uwielbiam spacery po lesie i czuję poważny niedosyt po tym ostatnim... Muszę przyznać, że grzybów w lesie jest sporo. I wcale nie mam na myśli tych trujących! Poza tym są piękne i zdrowe, a suszone w sam raz będą do postnej wigilijnej kapusty. 
  Zapraszam do spaceru po jesiennym lesie :)

Koszyczek ze smakołykami :)


A w koszyczku ... jesienna sałatka ze słoiczka :)


Czarny Kapturek szuka w lesie motocyklu ;) Pozdro Siostra!








Takich włochatych potworów spotkaliśmy w lesie wiele...


Zbiory :)





  Jak to w urodziny - były także prezenty. W tym roku moja rodzinka bardzo mnie zaskoczyła i wzruszyła. Większość prezentów była ręcznie wykonana :) Od Rodziców dostałam drewnianą półkę do kuchni. Ale pokażę Wam ją jak już zawiśnie na swoim miejscu. A Siostra wydziergała na szydełku zimowy kubraczek dla kubeczka :) Jest po prostu boski!!



Kochani! Chciałam Was także prosić o pomoc... Szukamy domku dla tej cudownej Koteczki! Na razie mieszka na działce u moich Rodziców, ale robi się coraz zimniej i boimy się, że Koteczka nie przetrwa. Jest drobniutka, wygląda jak młody kociak, jest łagodnie usposobiona i przyjacielska. Zaobserwowaliśmy, że boi się gdy ktoś przysuwa do niej twarz... Uwielbia głaskanie! 
Niestety nie jest wysterylizowana, ani zaszczepiona... 
Pomóżcie! Może macie możliwość przygarnąć Koteczkę, albo znacie kogoś kto taką możliwość ma...




Tymczasem życzę Wam mnóstwo słońca!
Aleksandra


Komentarze

  1. U nas w DE można tylko do 2,5 kg prawdziwków z lasu wynieść... Jak strażnik leśny dorwie na większej ilości, to jest konfiskata i przy okazji jeszcze niezła kara...
    Niemcy to dziwny kraj... hehe! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ładny lasek miałaś! i ile cudnych grzybków:) podgrzybki i borowiki! ach ach:) uwielbiam:)))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty