Szklane znaleziska
Witajcie!
Robiąc porządki na komputerowym dysku, trafiłam na zdjęcia, które chciałam Wam pokazać, ale jakoś wypadło mi to z głowy ;) W lipcu, jeszcze przed moim urlopem Tata wyciągnął na światło dzienne swoje szklane znaleziska - kolekcję starych butelek. Zrobiłam im trochę zdjęć. Nie ukrywam, że miałam przy tym straszną ochotę podprowadzić jedną, albo... wszystkie ;) Trudno było się powstrzymać!
Jaka szkoda, że obecnie tak rzadko wykorzystuje się na co dzień to piękne miętowe szkło... Kiedyś było standardem, a dzisiaj jest luksusem :/
Ta brązowa butelka ze skalą pojemności jest po prostu cudna! Chętnie się nią zaopiekuję Tatku! ;)
Wspaniałej niedzieli Kochani!
Aleksandra
Śliczne są :). I przepiękne zdjęcia :). Nie dziwię się, że chcesz podprowadzić jedną (albo kilka ;)). Dobrej nocy :)
OdpowiedzUsuńi jeszcze kałamaże! tylko atramentu i pióra gęsiego brakuje!! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie stare butle i słoje! Piękny odcień tego miętowego/turkusowego szkła!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli!
wspaniałe! ja tez chętnie bym takie przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście cudeńka. Wierć tacie dziurę w brzuchu do skutku! :)
OdpowiedzUsuńPodprowadziłabym wszystkie, bez wyjątku! Maniaczką szklaną jestem.:)
OdpowiedzUsuńZagaduj tatę skutecznie;)
Niebieściutkie:D Kocham je!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co szklane, szkle drzwi, szklane ogromne okna to coś pięknego. Te szklane butelki idealnie pasowałyby do mojego wnętrza ;)
OdpowiedzUsuń