Patyki

  O tym, że patyki, gałązki i inne badyle znajdują świetne zastosowanie jako dekoracje w skandynawskich wnętrzach, wie chyba każdy z nas :) Ja również postanowiłam coś z nich skonstruować. Zainspirowały mnie sielskie klimaty na działce moich rodziców. Wzięłam się więc za przycinanie gałęzi (ze ściętego wcześniej drzewa) na równej długości patyczki. Nieoceniona okazała się tu pomoc Taty :) Mnie, po ucięciu 10 patyków rozbolały ręce ;)
  Jak już miałam gotowe patyczki, to chwyciłam za konopny sznurek i... zrobiłam osłonkę na doniczkę :) Bardzo proste i relaksujące zajęcie. Efekt moim zdaniem jest super! Ciekawa jestem Waszej opinii :)



 


Pozdrowienia,
Aleksandra



Komentarze

  1. Ale jakie równiutkie te patyczki:-) Wygląda super, kiedyś widziałam taką osłonkę na t-lighta, można sobie zrobić komplecik:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak dla mnie genialna :) ja z patyków mam ramki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne :) Mam w planie z brzozowych gałęzi, ale czy się uda zrealizować to inna sprawa ;). Pięknie Ci to wyszło :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny efekt! Ze zwykłych patyków można różne cuda wyczarować :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. haha, no świetne!! Już widzę jak związujesz te patyczki:))) super dekoracja

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie pieknie Ci wyszla ta oslonka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie się prezentuje osłonka! Pomysł prosty i fajny, też myślałam o takiej donicy tylko dużej do ogrodu:)
    pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty