Jesienne ocieplacze
Witajcie!
Jak Wam minął długi weekend? Mój był cudowny! Tak bardzo się wyluzowałam, że czas zwolnił, a godziny jakby się wydłużyły. Bardzo rzadko mi się to zdarza, ale jeśli już tak się stanie to jestem przeszczęśliwa :) Miałam mnóstwo czasu na robienie zdjęć i robótki ręczne. Pierwszy raz w życiu udało mi się zrobić stylizowaną sesję zdjęciową (a nawet dwie!) w moim mieszkaniu. Zrobiłam także trochę nowych dekoracji - wieńce, nowe obrazki w ramkach, stroiki, powlekłam poduszki w cieplejsze poszewki, czyli zastosowałam po prostu jesienne ocieplacze :) No Kochani... mam dzisiaj dla Was solidną dawkę zdjęć, więc lepiej zróbcie sobie kawę ;)
Sweterkowy świecznik kupiłam w Empiku za kilka złotych.
Produkty z tej serii są teraz przecenione o 30 do 50%.
Mam jeszcze różowy pojemniczek na biżuterię. Możecie go zobaczyć w tym poście:
Uwielbiam czerwień owoców dzikiej róży! Mają one niesamowitą moc ocieplania wnętrza.
Gałązki głogu ciernistego co roku goszczą w moim mieszkaniu. I co roku mam poranione ręce, przez kolce w które są uzbrojone ;)
Wieniec z szyszek mieliście okazję zobaczyć już tutaj:
Dołożyłam kilka gałązek cisu, żeby go ożywić.
I jeszcze ostatnio upolowane skorupy...
Sowa (Pepco, 5 zł) zamieszkała pośród książek w pokoju Siostry :)
Dwie białe miseczki kupiłam w second handzie - 1 zł za sztukę. Szarą i turkusową wyszukałam w niewielkim sklepie z artykułami gospodarstwa domowego, a wyglądają jak od IB Laursen :) A na samym dole podstawka pod świece z IKEI, wyszperana na okazjach za 5 zł.
A Wy jakie jesienne ocieplacze stosujecie w swoich mieszkaniach? Bardzo jestem ciekawa i chętnie przeczytam o Waszych sposobach :)
Pozdrawiam ciepło,
Aleksandra
Jak pieknie i klimatycznie z tymi wszystkimi ozdobami.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Marysia
Śliczny ten świecznik z Empiku, uwielbiam całą tę kolekcję :)
OdpowiedzUsuńpiękne stylizacje.
OdpowiedzUsuńale foty, cudowne zdjęcia!! gratuluję!
Śliczne zdjecia i piekne ocieplacze! Ja swoje juz niedawno pokazywałam- bez nich o tej porze roku ani rusz:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia cieplutkie:)
Miły, jesienny klimat u ciebie panuje:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńmasz fajny, jesienny klimacik. A drewniany konik skradł moje serce ;)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Piękna sesja :) Weekend przeleciał mi tak szybko, że nawet nie zauważyłam, że był.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne połowy:) ja tez staram się ocieplić wnętrze i chyba najlepiej robią klimat świece:)
OdpowiedzUsuńCiepło u Ciebie Olu. Pozdrawiam c. Dziunia.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i ciekawy blog:) Zaczynam obserwować i liczę na to samo z Twojej strony:)
OdpowiedzUsuńhttp://nolongernightmare.blogspot.com/
ohoho ile u Ciebie się dzieje! śliczne te twoje jesienne ocieplacze moja droga:)))
OdpowiedzUsuńcudne świeczniki, wieniec z szyszek...:)))
dobrej nocki